wtorek, 3 grudnia 2013
Czy bycie na TAK coś zmieniło w moim życiu ?
Dziś obiecana relacja z mojego tygodnia na TAK , kto nie wie o co chodzi zapraszam do zajrzenia TU
A więc:
Z początku liczyłam na nie wiadomo jakie akcje w swoim jakże śmiesznie nudnym ostatnio życiu , po czym doszłam do wniosku, że okazje aby być Yes Manem można znaleźć wszędzie :)
I tak za namową Tomka wsadziłam swój dziwny przepis na klopsa na portalu PRZYŚLIJ PRZEPIS , można go zobaczyć TU :)
Wzięłam udział w każdym konkursie na jaki trafiłam w Internecie - ciekawe czy uda się cokolwiek wygrać :)
Zmieniłam kolor włosów na nieco bardziej rudy, mimowolnie,
miał być inny kolor , myślałam o blondzie cóż, za krótko trzymałam rozjaśniacz, pasemka zostały rude i po nałożeniu farby i tak całość została rudawa hehe , no cóż ;p
Zagrałam w Lotto choć nigdy tego nie robię, to tym razem powiedziałam , że OK spróbuję - trafiłam 1 cyfrę ;)
Zaczęłam ćwiczyć zumbe - przysłali mi ulotkę no i nie mogłam odmówić ;p
Robiłam rożne dziwne i śmieszne małe gesty bo jak się już wydało, że jestem Yes Manem to otoczenie zaczęło to dla zabawy wykorzystywać - ale przynajmniej było śmiesznie.
Zmieniłam też kilka drobiazgów w żywieniu - jem więcej jabłek , próbuje każdej odmiany na jaką natrafię. Niektóre mi smakowały inne nie zbyt i trafiały do kompotu :)
Wróciłam do zwyczaju długich wieczornym spacerów , nawet jak jest zimno to cudownie się przejść przed snem .
Próbowałam też różnych fryzur , w końcu po co długie włosy ? jak nie świruję z ich ułożeniem ? ;p
Reasumując,
kilka dni bycia na TAK...
doświadczenie to okazało się nie tylko świetną zabawą ale też fajnym wyzwaniem dla mojego charakterku ;p
Narzucenie sobie pewnych postanowień , pokazało mi jak niewiele trzeba aby życie stało się ciekawsze :)
Miłego dnia :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow, nie oczekiwałam aż takich rezultatów twojego postanowienia, podziwiam i trzymam kciuki za dalsze kroki:)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na moje świąteczne candy:)
ja bałam się, że zbytnio zaszaleje ale dobrze jest :)
UsuńSuper, gratuluję wytrwałości :) hehe rozbawiło mnie to zdjęcie z ZUMBĄ ;)
OdpowiedzUsuńnajgorsze, ze co do mnie to prawda z tą zumbą ;p
Usuńwow, super, że CI wychodzi!
OdpowiedzUsuńhehe nie zawsze ale czasem się uda :)
UsuńCieszę się, że spełnianie postanowienia Ci wychodzi. Grunt, że bawisz się dobrze i próbujesz nowych rzeczy! ;)) Szkoda, że w lotku nie było chociaż trójki ;p ale życzę powodzenia w reszcie konkursów (swoją drogą, ciekawe ile ich było...)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
Oj sporo ich było myślę, że około 20.
Usuńfajne takie dni na TAK :))) a rude ja lubię włosy miałam kiedyś :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
z pewnością było Ci ładnie :) ja planowałam rude na jesień ale zmieniłam zdanie i został o jak było, teraz marzył mi się blond a wyszedł rudy ;p Czasem życie wie lepiej od nas jak widać ;p Buziaki :*
Usuńbrawo, brawo! jesteś dzielna! przekraczasz swoje ograniczenia, zmieniasz nawyki, probujesz nowego i zycie staje sie piekniejsze. a może pozostac juz na "tak" na całe zycie? oczywiście trzeba samodyscypliny, z ktora u mnie jest najtrudniej! Pozdrawiam Kropeczko dawno nie odwiedzana:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że podjęcie niektórych decyzji i powiedzenie życiu TAK ma znaczenie dla dalszego rozwoju osobistego. To , że mój projekt się zakończył nie oznacza, że wrócę do bycia na NIE :p , bycie na TAK bardzo mi się spodobało, choćby dla tego, że obietnica złożona sama sobie była w moim przypadku silniejsza niż próby diety i tym podobne. Czasem nie było odwagi czegoś zrobić ale bycie na TAK zobowiązuję i się to robi i wiesz co? - o to właśnie chodzi- wykroczyłam poza własny szablon i dobrze mi z tym ;) Buziole :*
Usuńsuper ze wpadlasna taki pomysł !
OdpowiedzUsuńTo napewno [pomaga :)
Pozdrawiam !
Laborantki są na TAK
OdpowiedzUsuńo matko jaki super pomysł! Uwielbiam takie akcje i moze sama sobie zrobię taki tydzień :) Chociaz i tak ostatnio robie więcej i częściej mówię TAK :)
OdpowiedzUsuń