Witajcie Kochane!
Uwielbiam zmieniać rupiecie w coś co z chęcią i dumą mogę używać na co dzień ;)
Tym razem pod mój pędzel wpadł stary imbryk z którym było dość sporo zabawy i dużo kłopotu ;/
Efekt jak dla mnie zadowalający ;)
w stosunku do tego co było za nim się zabrałam za ten fajans ;p
a po metamorfozie ....hihihi oczywiście w kropki ;)
Imbryk jest mały więc będzie mi służył do zaparzania esencji z mojej ukochanej kawy zbożowej Kujawianki ;) lubicie?
Ja uwielbiam mmmmm.... dla mnie to smak dzieciństwa i zapach który przywołuje wspomnienia czasu spędzanego z Babcią na pieczeniu i delektowaniu się wypiekami zrobionymi własnoręcznie, którym to zawsze towarzyszył solidny dzban kawy zbożowej ;)
Miłej niedzieli Wam życzę ;*
Piękne wiejski się zrobił i nieco śmieszny kształtem :)
OdpowiedzUsuńkształt ma dziwny to prawda, po przemalowaniu stał się jeszcze bardziej widoczny ;) trochę jak lampa Aladyna ;p
UsuńPIĘKNA odnowa... Ja też uwielbiam nadawać drugiego życia :)))
OdpowiedzUsuńTym razem nie było lekko ;/ ale się udało ;)
Usuńteż lubię kawę zbozową :)
OdpowiedzUsuńImbryczek przemalowałaś cudnie :))
Dziękuje Elu ;*
UsuńSuper! Jakich farb użyłaś?
OdpowiedzUsuńAgata
Użyłam farb firmy Humbrol i Model Master .
UsuńTeraz to jest piękny dodatek! Poprzedni to już nie nadawał się na salony... Czy to można myć? Pytam, bo kompletnie nic nie wiem o takich farbach.
OdpowiedzUsuńKurko to są zasadniczo farby do modeli i nie tylko, to bardzo wytrzymałe farby, ja miałam farbę mat i ją dodatkowo zalakierowałam , myłam we wrzątku z detergentem i nic się nie stało z nim, więc myślę że będzie mi służył dzielnie ;) Pozdrawiam ;*
UsuńWow, ale świetna metamorfoza! :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam ludzi, którzy właśnie z takich starszych rzeczy potrafią stworzyć takie cudeńka! <3 Pięknie Ci to wyszło!
Pozdrawiam i czekam na więcej takich metamorfoz!
Dziękuje Kasiu za odwiedziny i bardzo miły komentarz ;) No sama jestem ciekawa co następnym razem zmaluje ;) Jeśli nie widziałaś to zapraszam do innych moich postów w tematyce "drugie życie " ;) Pozdrawiam cieplutko!
Usuńto ja poproszę kawki...
OdpowiedzUsuńi teraz chętnie wysłucham czym i jak malowałaś imbryk:) bo mam parę takich "potworów" i chętnie je odmienię:)
;) Użyłam farb firmy Humbrol i Model Master , są to farby do modeli, po wyschnięciu lakier bezbarwny i heja do kuchni ;) ładnie się sprawdzają i myłam już kilka razy i nic się nie dzieje ;) od środka nie malowałam wiec wykluczam możliwość ewentualnego wejścia farby w reakcje z kawą ;) Cieszę się, że uratowałam praktyczność tego fajansu bo każdy zasługuje na drugą szanse ;) Z resztą bardzo nie lubię wyrzucać rzeczy przydatnych, to też bardzo mnie raduje fakt, że się udało mi zmalować temu imbryczkowi lepszy los ;) Pozdrawiam
Usuńdziękuję za opowieść przy kawce:)
OdpowiedzUsuńprzy najbliższej wizycie w budowlanym poszukam odpowiedniej farby:) bo marzy mi się czarny komplecik do kawy:)
pozdrawiam:)
Super! Jestem pod wrażeniem :) Ale jak ty go zamalwoałaś tak idealnie równo na biały kolor
OdpowiedzUsuńPrzy okazji odwiedzin Twojego bloga, zapraszam Cię serdecznie na moje pierwsze rozdanie, które trwa jeszcze tylko 4 dni:)
;) Sylluniu imbryczek nie jest biały x) jest grafitowy , to światło widać przekłamuje , ale na początku zanim się za niego zabrałam był biały ;)malowałam go pędzlem i wcale nie jest aż taki gładki , farby ładnie się rozprowadzały to na pewno usprawnia prace ale dużo pomogło pokrycie całości lakierem bezbarwnym ;) - to takie sprytne posunięcie było ;p i jak widać skuteczne, przyznam się, że sama się dziwię, że tak ładnie w sumie wyszło ;) Dziękuję za odwiedziny teraz lecę poszperać u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńWOW! To porcelanki mozna przemalować. Ja tez chcę!
OdpowiedzUsuńChcieć to móc ;) Dziękuje za odwiedzinki i komentarz ;)
UsuńPiękny imbryyyyyk!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńŚwietna metamorfoza! Kropki genialne! Pozdrawiam, ach!
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
Usuńuwielbiam zbożową,ale dopiero od czasu kiedy w szpitalu z narodzoną córeczką zapijałam się nią co rano.dzbanek wyszedł prześlicznie! Dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale ;) bo zbożówka jest bardzo smaczna ;))) Dziękuje Guciu za odwiedziny i komentarz ;)
UsuńZnam kogoś kto zbiera takie fajanse i by Cię wyklął za przemalowanie tego :) Ale efekt końcowy bardzo fajny!
OdpowiedzUsuń