niedziela, 17 stycznia 2016

Wiekowy królik

Dziś wzięło mi się na wspominki....
W końcu niedziela to czas rodzinny, kwa, ciacho , pogaduchy, spacerek no i chwilka dla zabieganej mamy na Internet .

Korzystając z okazji  wybrałam się na szperanie na strychu Rodziców  i ku ogromnemu zaskoczeniu znalazłam swoją zabawkę z dzieciństwa.
Wzruszyłam się w duchu bo to jedyna zabawka z mojego dzieciństwa jaka się uchowała.

To niesamowite uczucie, tyle lat minęło a królik nic się nie zestarzał skubany! Nie to co ja ;p 

Trochę miałam nie wyjściową grzywkę ale innego zdjęcia z królikiem nie mam.


A tu ten sam królik współcześnie w Hanulkowym wózeczku, niech nie siedzi na strychu w kartonie tylko cieszy moją pociechę ;)


A Wasze zabawki przetrwały, zostały odnalezione po latach   ?
 
Życzę Wam miłego popołudnia!
Buziaki ;***

2 komentarze:

  1. :)) Mam jednego bobasa, Tata mi przywiózł z Niemiec za czasów jak jeździł na handel :). Już parę prób przywłaszczenia było, bo niby na co mi - ale dla mnie jest to pamiątka, ma już przeszło 25 lat :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak :-)
    Chociaż mojego królika z dzieciństwa zeżarła Psica. Musze poszperać, jak u Rodziców będę :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...