W ramach tworzenia nastroju powstał miękki domek - oczywiście recykling-owy ;) z powodzeniem można się do niego przytulić wypełniony jest pianką wyciętą w odpowiedni kształt. Dach to lniana koszula męska, reszta to fragment serwetki i torba bawełniana, która była trochę za małą na zakupy ale za to idealna na taki właśnie domek ;)))
Komina nie zrobiłam bo nie chce by mi dymił w mieszkaniu ;P No i to by było na tyle ;) szybki projekt parę kolejnych skrawków materiału udało się przerobić na coś pożytecznego tak więc misja domek zakończona sukcesem ;)
Zabrałam się też za mały haftowany motyw i się pochwale jak w miarę wyjdzie bo dawno nie haftowałam i idzie mi to jak po grudzie ...
Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia ;***
Kurcze też chcę szyć, ale szycie mi wychodzi jak nie powiem co.
OdpowiedzUsuńSuper domek, podoba mi się, a po za tym podoba mi się kompozycja tego zdjęcia i kolory! Pozdrawiam cieplutko!
Ja maszynę mam może pół roku i nigdy wcześniej nie miałam z takim czymś doczynienia ;p Po zakupie w sumie najprostszej maszyny usiadłam z instrukcją obsługi i się poryczałam ze złości - bo czemu to takie skomplikowane?!W końcu się jakoś pozbierałam x) Uparłam się i zaczęłam od przeszywania skrawków potem powoli najprostsze rzeczy i jakoś idzie ;) Dziękuje za odwiedziny i komentarz.Również cieplutko pozdrawiam!
Usuńuroczy ten domeczek ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz oraz obserwowanie ;)
UsuńPozdrawiam Cieplutko!!!
Śliczny domeczek a w dodatku ekologiczny!!! Brawo!!! pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na kolejne projekty ;)
OdpowiedzUsuńGrażynka
Dziękuje ;) pozdrawiam cieplutko i zapraszam do częstych odwiedzin ! Miłego dnia
Usuń