Skoro poległy moje plany na dzień dzisiejszy to postanowiłam odkurzyć mój obraz i pstryknąć mu parę fotek by się z Wami podzielić ;)
Jak moje gniazdko będzie już w fazie dekoracyjnej koniecznie muszę gdzieś zawiesić tą Pannę gdyż jest to pierwszy namalowany przeze mnie obraz ;) pokusiłam się go namalować na konkurs organizowany przez Uniwersytet , co prawda nie wygrałam ale za to mam nieprzeciętną pamiątkę ;)
Od tamtego czasu nic nie zmalowałam, teraz jestem na etapie maszyny do szycia i właśnie to w tym momencie jest moją pasją ;)
Obraz w zamyśle autora - czyli moim, miał przedstawiać kobietę która boi się naprawdę pokochać a jednocześnie bardzo pragnie miłości.
A na deser cytat :
" Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość ".
Paulo Coelho
Kropeczko!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba serce Twoje w klatce - pokazuj tez co szyjesz, dziel się proszę, tak mnie ucieszyły Twoje odwiedziny i komentarze - troszkę "onieśmielające" zarumieniające... A do tych Twoich stylizacji fotograficznych będę wracać ;)))
uściski!
Oh ! Maryś miód na me serce lejesz ;) Za szczerość nie trzeba dziękować ;) pięknie tworzysz i kto wie kto wie może kiedyś Twój talent mi posłuży , gdyż pracuje nad swoja pierwszą bajką dla dzieci i ktoś będzie musiał ilustracje mi namalować ;) ale to jeszcze daleka droga za dużo mam pomysłów ;p
UsuńPozdrawiam
Mam ten sam problem z pomysłami!
UsuńKipią jak mydlane bańki w mojej głowie Kropeczko!
;)Droga Maryś to chyba największy problem w tym twórczym życiu bo nie wiadomo za co się chwycić. Potem czuje się rozbita i albo pędzę by zrobić w twórczym szale " dużo różnych" albo nic nie zrobię bo na nic się nie mogę ostatecznie zdecydować ;/
UsuńSuper ten obraz, bardzo lubię portrety a szczególnie te, które są troche smutne! Gratuluję talentu, w sumie to wielu talentów! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńTak to faktycznie jest trochę smutny obraz ale wszystkie emocje są ważne. Dziękuje Ci za miłe słowa! Cieszą mnie zawsze Twoje komentarze ;) Miłego wieczorku ;*
Usuń♥♥♥ JAK KROPKI TRZY
OdpowiedzUsuń;)))
Usuń