piątek, 26 października 2012

Odrobina magii

Witajcie ;)

Jak tam u Was pogoda i jesienne nastoje?  Ja się w miarę trzymam, posiłkuję się czekoladą i staram się nie narzekać ;p Jestem na etapie planowania wieczorka Halloweenowego dla dorosłych ;P
Szperając w Internecie można znaleźć sporo inspiracji , ja głównie bazuję na obrazkach z Pinterest

http://pinterest.com/search/?q=Halloween
 Mam już zaplanowane ciasto czekoladowe - cmentarzysko, żelki robale, i kilka innych łakoci, obmyślam danie główne i napoje- co lekko mi jakoś nie przychodzi. Dekoracje też będą obfitować w gazę i czarne nietoperze, nie zabraknie też lampionów mumii, o których była mowa (tu)
Zupełnie jeszcze nie mam pojęcia za co się przebiorę i jak umaluję, ale kusi mnie bycie wróżką  coś jakby starą Cyganką ;) mogłabym wróżyć z kart , fusów albo lanego wosku.
I jak tak sobie marzyłam o tym wszystkim to mi się przypomniało o pewnym niezwykłym Panu 

http://projects.latimes.com/hollywood/star-walk/david-copperfield/


 David Copperfield

Poznajecie? Ktoś Go w ogóle jeszcze pamięta ?
Mamusiu jak on potrafi zaginać rzeczywistość , pamiętam jak całą rodziną siadaliśmy przed telewizorem i podziwialiśmy jego umiejętności , ba a nawet siedziałam z nosem w ekranie starając się dopatrzyć jakiegoś przeoczenia z jego strony , bez skutecznie ... i dobrze ;) 
Dzięki temu mam w życiu odrobinę magii, przecież nie wszystko trzeba analizować i rozumieć ;)

Same popatrzcie jakie piękne ... To magia ;) 


Nie będę zawalać posta filmikami choć nie powiem , nie powiem mam na to ochotę ;) zainteresowanych i głodnych więcej magii tegoż Pana odsyłam tu  ( klik )

A spragnionych wzięcia udziału w moim candy z Bambi odsyłam (tu),  
taki słodki przytulak jest do wygrania  , nie krępujcie się , nie tylko dzieci lubią się przecież przytulać ;)



Miłego dnia ;*


środa, 24 października 2012

Jak uszyć komin szybkie DIY

Kochani!

 Ostatnio mnie natchnęło i wpadłam na pomysł jak można  przerobić stary wełniany szalik  na komin z dowolnie wybranym przez siebie  wzorem. 
Postanowiłam się tym pomysłem z Wami podzielić ;)


Do wykonania takiego komina potrzebne mi było:
  • szal zrobiony na drutach, może być też szal z polaru.
  • kawał tkaniny w bliźniaczych wymiarach do naszego szala
  • szpilki krawieckie
  • maszyna do szycia lub igła z nitką i wówczas ogromna cierpliwość ;p

Wykonanie :

1. Przygotowane tkaniny układamy jedna na drugiej prawymi stronami tkanin do środka i brzegi na obu dłuższych bokach zabezpieczamy szpilkami jedna za drugą , aby nam się w trakcie szycia nic nie przesunęło ;)

2. Szyjemy blisko przy brzegu , zwracając uwagę czy na pewno maszyna łapie  oba materiały . Ja dla pewności zawsze jedną tkaninę zostawiam ciut szerszą tak mi wygodniej ;) ale to nie jest konieczne a po wszystkim i tak ścinam nadmiar tkaniny .


3. Po zeszyciu obu najdłuższych boków , wywijamy całość na prawą stronę ( tak jak skarpety, rajstopy czy jeansy po praniu ;p) 


4. Teraz powinniśmy otrzymać szal z niezszytymi bokami krótszymi . Aby otrzymać komin trzeba je połączyć , ja jeden koniec wsadzam w drugi ( tak jak zamyka się pendrive ;p ) z tym , że ten koniec do którego w wkładamy drugi trochę zawijamy jego brzeg od środka, żeby był ładnie wykończony. Tak połączone oba końce naszego szala zabezpieczmy szpilkami i przeszywamy na maszynie lub ręcznie. 


Tkanina w takiej metodzie może się mino wszystko trochę przesunąć , ale tego i tak nie będzie widać jak się komin ubierze ,wiec nie ma co się martwić ;) Jak komuś wyjdzie mocne przesuniecie to zalecam przyszyć guziki i już ;)


Komin gotowy ;)))



Mam nadzieję, że tutorial jest czytelny i zrozumiały ;) 
Jestem pewna, że jak mi się udało to i Wy sobie poradzicie ;)

Jeśli uszyjecie swoje kominy to pochwalcie się ;)

Buziaczki ;*** Miłego dnia ;)

wtorek, 23 października 2012

Przepraszamy za usterki

Kochani!

Dzisiejsze odwiedziny na moim blogu mogły być nieco utrudnione, gdyż jak widzicie zaszły pewne zmiany w szacie i ustawieniach na mojej stronie. 
Jeśli któremuś z odwiedzających zadziałało to na nerwy , to bardzo przepraszam ;****

http://thegloss.com   

Witam też Wszystkich nowych Obserwatorów Słodko- Gorzkiego bloga mego ;) cieszę się, że podoba się Wam to co i jak robię i postaram się to robić coraz lepiej ;)

Wszystkim dziękuje za komentarze i miłe słowa , to że jesteście dużo dla mnie znaczy ;*

W najbliższym czasie pokaże jak zrobiłam kolejny komin tym razem na zimę i dowiecie się też jak możecie zrobić go sami ;) 

Podobają się Wam zmiany na moim blogu ?

Miłego wieczorku , buziaki ;***

niedziela, 21 października 2012

Jesienne dekoracje

Witajcie ;)

U mnie w mieszkanku i na drzwiach zewnętrznych mojego królestwa robi się jesiennie ;) 
Nareszcie!!! 
Bo mój poprzedni kolorowy wieniec już mnie drażnił , jakoś mi nie pasował do aury która panuje na dworze.
Jakiś czas temu nazbierałam liści ususzyłam je w złożonej gazecie, żeby się  prosto zasuszyły i mogły się przydac do moich jesiennych projektów, pewnie długo ten wieniec nie powisi bo jakoś max miesiąc bo przecież w grudniu musi być już na drzwiach coś świątecznego ;) 

Ale póki co wzięłam rolki po papierze toaletowym, taśmę klejącą i stworzyłam  obręcz jako podstawę do mojego wieńca, dalej już było owijanie tkaniną i doklejanie liści kasztanków i żołędzi ;)
Efekt taki ;





W piątek kupiłam w Lidlu malusieńka dynię która zdobi dumnie mój parapet , ma figlarnie zakręcony ogonek, zakochana jestem w niej totalnie ;)





A na koniec, kiepskie zdjęcie ale myślę, że widać , że moje pomidory koktajlowe  są już czerwone ;) 
A nikt już im nie dawał szans ;) hahah a to dopiero początek, jest jeszcze masa zielonych pomidorków które myślę że spokojnie jeszcze będą się rumienić! 
Wczoraj z Tomkiem zjedliśmy pierwszego pomidorka , smak warty zachodu i czasu pielęgnacji!!! Pycha!!! 


A Wam życzę wszystkiego co miłe i ciepłe ;*

piątek, 19 października 2012

Lampion Mumia DIY

Witajcie ;)

Powoli szykuję się na przyjęcie Halloweenowe , w tym roku jak nigdy wcześniej postanowiliśmy się powygłupiać ;p

W związku z tym zabrałam się do przygotowania dekoracji  , po inspirację udałam się na stronę Pinterest i tak oto się zainspirowałam i stwierdziłam , że zrobię taki mały tutuorial dla Was.


Do wykonania lampionu mumia będziemy potrzebować :
  •  słoika,
  • gazy takiej długiej opatrunkowej 
  • nożyczek
  • klej magicznego ale nie koniecznie zwykły też powinien dać radę ;) 
  • parę ruchomych oczek 
  • mały podgrzewacz 
Słoik smarujemy klejem i pod ukos nakładamy cienkie warstwy gazy ( wcześniej ucięte w pasy ich grubość dowolna, zależy jaki duży słoik wybierzecie)

Przyklejamy oczka ;)

Czekamy aż się ściemni i wypróbowujemy ;)


Daje bardzo dużo światła i świetnie wyglądają te oczka ;) Planuje zrobić kilka takich i poustawiać w różnych miejscach w mieszkaniu ;p 

Podobał się tutorial? 
A Wy szalejecie na Halloween?


czwartek, 18 października 2012

10 moich ulubionych pozycji miłosnych " kino azjatyckie "

Witajcie ;)

Wiem, że wielu z Was uwielbia oglądać wieczorami filmy o miłości , wiem też, że nie znacie mnie z tej strony ale postanowiłam się z Wami podzielić choć 10cioma ulubionymi filami ;)



Przede wszystkim Japonia i Korea są jak dla mnie mistrzami kina miłosnego i poruszających dramatów ( horrory też mają świetne ale o tym innym razem ) , już od wielu lat.... , nie są to może znane i łatwo dostępne pozycje w Polsce, bo w kiosku się ich nie kupi a oryginałów na DVD też ciężko dostać, w telewizji to już w ogóle  rzadko coś poleci...
A szkoda , bo bogactwo kulturowe , tradycje oraz zwyczaje  Japończyków są szalenie ciekawe 
a żaden tasiemiec brazylijski nie może się  równać z Dramami produkcji Japońskiej , oczywiście w moim skromnym mniemaniu ;p

Mój Top 10 :

1) Koizora - " Niebo miłości" 


2) Sophie's Revenge 

3) Paradise Kiss


4) Seducing Mr. Perfect


5) 100 days with Mr. Arrogant


6) Shinobi


7) 100 pounds beauty


8) Handsome suit


9) Butterfly lovers


10)  Art of seduction 





Na mojej liście są filmy na których można się pośmiać i popłakać  ;)
Może oglądaliście któryś ?
Lubicie kino azjatyckie?
Nie? Może się skusicie 
.... może się w nim zakochacie tak jak ja ;)

wtorek, 16 października 2012

Candy z Bambi !!!!

Witajcie!


Wczoraj ogłosiłam wyniki ostatniego candy a
 już dziś ogłaszam rozpoczęcie nowego candy za przekroczenie 10,000 wejść
 na mojego Słodko- Gorzkiego bloga ;) Wysłuchałam Waszych propozycji i oto jest do wygrania Bambi ;) 
Jest całkiem duży i akurat nadaje się do tulenia na chłodnie dni ;)
 Banerki już w oprawie świątecznej bo jakby nie patrzeć święta tuż tuż ;)



Zasady jak zawsze ;)


Wszystkich chętnych  poproszę o:
  1.  wpis w komentarzach  ( z adresem mailowym)
  2. umieszczenie  banerka u siebie na blogu
  3.  dołączenie mojego bloga do obserwowanych .
Na zapisy czekam do 6 grudnia.
Wysyłka nagrody na terenie Polski .
   Życzę powodzenia !


Jest ktoś chętny ???  ;)

poniedziałek, 15 października 2012

Wyniki candy ;) i Wasze sposoby na szarość i burość jesieni

Witajcie!

Nie da się już ukryć, że mamy jesień, jest zimniej, drzewa zrzucają liście.....
 za to my ubieramy się cieplej i zamiast promieniami  Słońca  częściej ogrzewamy się herbatką, i ciepłym kocem.

http://pumpkinskies.tumblr.com/

Dlatego jesienny poranek to  dobry moment aby Was rozgrzać , pomysłami uczestniczek konkursu i ogłoszeniem 
 wyników mojego kominowego candy ;)))


Warunkiem udziału była odpowiedź na pytanie:

 Jaki masz sposób na szaro-bury nastój jesienny...?


Padło wiele ciekawych odpowiedzi, które tutaj wymienię, a co ;) :

Tak więc Wasze sposoby na szaro burość jesienną to:
  •  gorąca kawa, herbata, kakao , wino, malinowa nalewka, cola z wódką, 
  •  oglądanie fajnych filmów
  •  opatulanie się ciepłym kocem
  •  ubieranie się w wygodny dres, ubieranie ciepłych swetrów
  •  strojenie domu jesiennymi kolorowymi dekoracjami
  •  palenie zapachowych świec 
  •  czytanie książek
  • uśmiechanie się do ludzi 
  • branie kota na kolana 
  • buszowanie po blogach
  • gorąca kąpiel
  • pieczenie i gotowanie 
  • ubieranie się kolorowo na przekór szarościom
  • ubranie ciepłych góralskich kapci
  • przeniesienie się w krainy naszej wyobraźni aby świat który nas otacza  był piękniejszy 
  • padła też kilka razy propozycja aby przespać jesień ;)
  • ubrać się ciepło, włożyć kalosze i po prostu iść w drogę i cieszyć się jesienią
  • kolorowe kanapki to też fajny pomysł
Magdalena Sikora   podzieliła się swoim przepisem na jej ukochaną herbatkę-
 "  przepis na wielki kubas:P: 2 saszetki zielonej herbaty zaparzam razem z goździkami (dosłownie kilka), wyciskam sok z cytryny, dodaje syropu pomarańczowego, cukier i 2 plasterki cytryny do ozdoby-pychotka"
Magdo bardzo Ci dziękuje ;) ;*

Szwaczka pokazała się z bardzo twórczej strony a jej wypowiedź to cudny wierszyk który wpadł mi bardzo w ucho cytuję " w SZARO-BURĄ jesień otulam się SZARO-BURYM kraciastym kominem, zakładam SZARE wełniane skarpety i ulubiony BURY sweterek:) w SZARO-BURYM kubeczku mieszam gorącą czekoladę i patrząc przez trochę SZARE bo nie umyte okno widzę piękny BURY jesienny krajobraz:) " - szalenie mi się podoba  i nie chce wyjść mi z głowy ;)

An dzik  napisała wręcz opowiadanie relaksacyjne , bardzo mi się spodobało cyt " Siadając w swoim ukochanym, ciemnym fotelu uciekam od wszystkiego. Przekraczając granicę rzeczywistości, wkraczając w swój własny świat rozmyśleń i marzeń, zapominam gdzie się znajduję.
Zamykając oczy wsłuchuję się w ciche, uspokajające dźwięki muzyki. Rozluźniam ciało przykrywając się powoli mięciutkim kocem, przytulając się do ciepłej poduszki.
Kot wskakuje na moje kolana i wygodnie się usadawia na nich. Słysząc ciche pomruczenia między słowami piosenek nie czuję bólu pleców lub ciężaru, który leży na sercu po złym dniu.
Zapominam o troskach i wspomnieniach, o ulewie za oknem i zimnem. To mój świat.
Tu tęcza jest w innych kolorach, takich, jakich ja chce. Drzewa nie szumią, tylko cicho podśpiewują moje ulubione melodie. Psy mówią ludzkim głosem i chodzą na tylnych łapach, a spomiędzy kolorowej trawy wyglądają biedronki giganty.
Gdzieś pomiędzy tym wszystkim jest ta jedyna osoba, którą chciałoby się mieć tu, teraz, tylko dla siebie.
Najlepszym miejscem, jest nasza wyobraźnia. To nasze własne niebo, stworzone na naszych warunkach.
Tu i ja mogę być najważniejsza, tu ja mogę być kim chcę. To ja wyznaczam zasady i nikt nie będzie się im przeciwstawiał.
Wyobraźnia częścią duszy.
Pozwól swemu ciału i umysłowi zapomnieć.
Czemu każdy musi robić dziwne rzeczy, by poczuć się lepiej? Ta chwila, w której odrywamy się od rzeczywistości jest jak kropla wody na pustyni. Niepowtarzalna i rzadka.
Wystarczy chwila szczęścia... zapomnienia."

A teraz do rzeczy ;)

Dziękuje serdecznie wszystkim uczestnikom mojego kominowego candy ;) wiem, że każda z Was podzieliła się ze mną swoimi sposobami , pomysłami a co za tym idzie cząstką siebie , za co Wam bardzo dziękuję. Ciężko mi było wyłonić zwycięzcę bo wiele z Was naprawdę bardzo się starało udzielając odpowiedź.
Ale jak to brutanie się powiada:

Zwycięzca może być tylko jeden
i została nim ;
Ma_niusia

   autorka bloga Wszystko się może zdarzyć

A oto jaką udzieliła odpowiedź:
 " Szaro-bury jesienny nastrój? U mnie to praktycznie niemożliwe, a jak już się zdarzy przypadkiem na chwilę ;-) to sposób jest jeden, magiczny i pachnący... zamykam się w mojej ciepłej pachnącej kuchni (obowiązkowo z małym Synkiem - pomocnikiem) i czaruję :-) Smakowite powidła, kolorowe babeczki nadziewane najwymyślniejszymi słodkościami, czy choćby aromatyczny domowy rosołek. Wspólne gotowanie, w zapachach i aromatach się zanurzanie to jest to co Tygryski lubią najbardziej! Kolorowe smakołyki rozwieją szybko szaro-bure myśli a energetyczne, rozgrzewające jesienne przyprawy podniosą poziom endorfin ;-) Przebywanie z ukochaną osobą (Syneczkiem) uspokaja i łagodzi oraz oczywiście wywołuje uśmiech :-)"

Mi ta odpowiedź trafiła prosto w serce i popłynęły mi łzy po policzkach, bo jak byłam małą dziewczynką kochana babcia mnie tak w szaro bure dni zabierała do kuchni i tak właśnie spędzałam ten czas, i to zdecydowanie  najpiękniejsze z moich dziecięcych wspomnień.  Aż się znowu wzruszyłam  ...... ;') 

Ma_niusiu proszę Cię o kontakt na mojego maila :

panna.kropka@onet.pl

 A na pociesznie dla pozostałych będzie tutorial który pojawi się w najbliższym czasie oraz koleje obiecane candy - i to już w najbliższych dniach ;)))

Jaszcze raz Wszystkim dziękuję za zabawę i poświęcony na nią czas  ;***

Buziaki  i miłego poniedziałku , który ma obowiązkowo rozpocząć wspaniały tydzień !!! i koniec Kropka !!! ;*
bo przecież....

 Wszystko się może zdarzyć ;*

piątek, 12 października 2012

Co ma sowa do gałęzi ? ? ?

Kochani !

Uszyłam sowę ;) 
Nie ma co obijać w bawełnę ;p pokazuję zdjęcia 


Sowa dzielnie  pozowała , nawet bym powiedziała bezwstydnie wyłupiała swe oczęta , że ja ją tak fotografuje O.o a może to dlatego , że trzymałam jej rękę na kuprze ?


Po sesji zdjęciowej na tle moich pomidorów , zasiadła sobie spokojnie na świecącej gałęzi i tak już zostanie na jakiś czas ...


Co do pomidorów to za późno je zasadziłam ale one na przekór przeszkodom wszelakim zakwitły we wrześniu i walczą dalej kwitną, mam już też nie małe owoce , zmieniają kolory już na blado zielone z ciemnej zieleni , kto wie może się zarumienią ... muszę je zawstydzać ;p 
ale póki co to one mnie zawstydziły, że nawet roślinka mimo tylu przeciwności losu walczy i rodzi owoce a my czasem z błahych powodów tracimy nadzieje i chęć walki . 
Uczmy się od pomidorów  ;) 
hehe no może trochę przesadziłam

miłego dnia ;***


czwartek, 11 października 2012

Dary losu i malutka inspiracja - świecąca gałązka

Witajcie!

Wiem nie było mnie 5 dni O.o masakra ;/ zatęskniłam się za Wami już poczytałam co tam u Was i zostawiłam po sobie ślad ;)
Dużo się ostatnio u mnie dzieje i biegam latam skacze fruwam i rzadko mam czas usiąść do kompa . 
Mamy jesień to cudownie tylko czemu ostatnio pokazuje nam się z tej bardziej mrocznej i wieczystej strony ;/  akurat teraz gdy mam tyle biegania i załatwiania ... wrrr 


W niedziele byliśmy naszą mini familią na spacerze i udało nam się zebrać nie bagatelną ilość i różnorodność darów jesieni:
* torbę pełną liści
* ogromne ilości Jemioły - tuz pod naszym blokiem wiatr złamał drzewo i tam było tyle pięknej Jemioły, że nie mogliśmy przejść obojętnie i zabraliśmy sobie troszkę do domu ;p
* i kawałek gałęzi też wpadł mi w łapki i biedny mój Połówek musiał go tachać  do domu ;p sesese


  Mój pomysł na gałązkę ;)
Doniczka + plastikowa doniczka z wyciętą odpowiednio dziurką w spodzie, odpowiednie obciążenie ja użyłam kasztanków ;) i na górę zasypałam szyszkami  .


 Całość obwinęłam lampkami kulkami i nocny efekt wygląda tak ;) Planuje uszyć sowę która dumnie zasiądzie na tej gałęzi i to by wtedy zamknęło ten projekt ;)
Przepraszam za jakośc zdjęć ale mój tel nie daje rady w takich warunkach zrobić nic lepszego 
a na zdjęciu mój Połówek lekko ocenzurowany ;p  


Polecę tez film ;) 

"500 Dni Miłości" 

Całkiem śmieszna komedia o miłości , film z 2009 roku ale ja go obejrzałam dopiero wczoraj wieczorem i mimo zmęczenia nie zasnęłam na nim, a nawet się pośmiałam więc uznałam, że Wam może też się spodobać ;)


Przypominam o trwajacym jeszcze tylko do 14.10 kominowego candy 
 Zapraszam do udziału ;)


miłego dnia ;***

sobota, 6 października 2012

Posty które mogłyście przeoczyć DIY

Cześć i czołem ;)

Pomyślałam sobie, że może warto by wrócić do postów które mogłyście przegapić , a mogły by się Wam jakoś przydać, zainspirować do działania.


Mamy sobotę , więc jakby więcej  czasu na wszystko , tak więc zapraszam ,
wystarczy kliknąć w zdjęcie.



a na koniec przypominam o kominowym candy -zapisy do 14 października . 
Zapraszam ;)


Mam nadzieję, że post przypominajkowy  się Wam spodobał ;)

Życzę Wam udanego słonecznego jesiennego  weekendu 

Buziaki ;*