niedziela, 21 października 2012

Jesienne dekoracje

Witajcie ;)

U mnie w mieszkanku i na drzwiach zewnętrznych mojego królestwa robi się jesiennie ;) 
Nareszcie!!! 
Bo mój poprzedni kolorowy wieniec już mnie drażnił , jakoś mi nie pasował do aury która panuje na dworze.
Jakiś czas temu nazbierałam liści ususzyłam je w złożonej gazecie, żeby się  prosto zasuszyły i mogły się przydac do moich jesiennych projektów, pewnie długo ten wieniec nie powisi bo jakoś max miesiąc bo przecież w grudniu musi być już na drzwiach coś świątecznego ;) 

Ale póki co wzięłam rolki po papierze toaletowym, taśmę klejącą i stworzyłam  obręcz jako podstawę do mojego wieńca, dalej już było owijanie tkaniną i doklejanie liści kasztanków i żołędzi ;)
Efekt taki ;





W piątek kupiłam w Lidlu malusieńka dynię która zdobi dumnie mój parapet , ma figlarnie zakręcony ogonek, zakochana jestem w niej totalnie ;)





A na koniec, kiepskie zdjęcie ale myślę, że widać , że moje pomidory koktajlowe  są już czerwone ;) 
A nikt już im nie dawał szans ;) hahah a to dopiero początek, jest jeszcze masa zielonych pomidorków które myślę że spokojnie jeszcze będą się rumienić! 
Wczoraj z Tomkiem zjedliśmy pierwszego pomidorka , smak warty zachodu i czasu pielęgnacji!!! Pycha!!! 


A Wam życzę wszystkiego co miłe i ciepłe ;*

32 komentarze:

  1. Nie ma jak to swoje warzywa. W ubiegłym roku też hodowaliśmy pomidorki na balkonie, były przepyszne. Dynia faktycznie figlarna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam je na balkonie ale zasadziłam późno, to też na koniec września wylądowały w słonecznym pokoju i jak widać dają radę ;)

      Usuń
  2. Nie ma jak to naturalne deko! A tych swojskich pomidorków, to zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt pomidorki są pyszne , moje pierwsze własne z hodowli blokowej ;)

      Usuń
  3. Ślicznie :) tez muszę o ozdobie pomyśleć jutro mam wolne wyciągnę siostrę na spacer ;) buziaki kochana

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysl na wianek jesienny. Podoba mi sie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super że pomidory zaowocował :) będziesz miała teraz na całą jesień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się bardzo, że się udało choć były chwile grozy ;)

      Usuń
  6. Łaaa, własne pomidory. Gratuluję! Wianki u mnie od pół roku te same ;) Może na święta się zmotywuję. Dyniowy ogonek bezcenny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dyniowy ogonek jest na prawdę piękny ;) A na święta sobie zrobisz bo to się wtedy jakoś bardziej chce ;) Buziaki

      Usuń
  7. Przepiękny wianek :) A na dynie to już dziś nie mogę patrzeć...objadłam się dziś dyni tak bardzo, że sama czuję się jak wielka dynia :) chociaż Twoja jest bardzo urodziwa z tym ogonkiem :)Pomidorki mniam Pozdrawiam ciepło. G:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahh a ja za to dopiero w tym roku planuje spróbować dynie wcześniej się bałam O.o Buziaki ;)

      Usuń
  8. Cudny wieniec, a ja leniwiec, aż się czerwienię, bo u mnie tylko dynie na progu leżą - jak najmniejszym wysiłkiem! Piekne pomidorki wyhodowałaś! To satysfakcja jeść własne, wiem cos na ten temat bo też udało mi się wyhodować w tym roku, no i parę garści własnych malinek się uzbierało z jedynego krzaczka pod plotem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah to ja również Ci gratuluje upraw i dekoracji ;) a malinek zazdroszczę ,planuję zasadzić za rok. Buziaki

      Usuń
  9. Fajne robisz te wianuszki :)
    Ja też ostatnio kupiłam na placu taką malutką dynię. Planuję kupić jeszcze drugą, dużą i zrobić zupę krem z dyni! I oczywiście lampiony! :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo no ja dokładnie tak jak Ty , jeszcze kupuje jedną na zupkę i jak się uda to i jedną na lampion ;) Buziaki

      Usuń
  10. Cudna ta dynia! Moja już od jakiegoś miesiąca stoi na stole w kuchni, ale w sobotę zakończy swój żywot. Jak co roku z okazji urodzin Wika będę piec sernik z dyni. Pychota :)
    Wianek też super. Nie wpadłabym na to, żeby upleść obręcz z rolek po papierze! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sernik z dyni ;) pierwsze słyszę, że można ;) to liczę na przepis ;) Rolki po papierze są świetnym materiałem ;) Pozdrawiam

      Usuń
  11. No proszę, jaki efektowny recykling :) Trzymam kciuki za pomidorki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamietam jak moja corka ,,uhodowala,, pomidorki na parapecie, cieszyla sie bardzo i czestowala tymi mikroskopijnymi pomidorkami wszystkich :)

    Dynia rzeczywiscie figlarna! sliczna jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, a córce się nie dziwię sama częstuje każdego kto się nawinie ;)

      Usuń
  13. Ach te Twoje pomysły.Gratuluje udanych plonów i dyńka cudna ci się trafiła!!

    OdpowiedzUsuń
  14. piękny wianek! :) a pomysł z rolkami świetny :D dynie w Lidlu są naprawdę urocze i kształtne, sama mam dwie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, mają śliczne te dynie , muszę iść po więcej ;)

      Usuń
  15. Takie pomidorki to na pewno pysznie smakują .Wianek super ,podoba mi się ,dynia też fajna :))

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny ten wianek:), a pomidorki pewnie pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  17. rewelacyjny wianek! mam podobną dynię z Lidla ;) tyle, że bez fikuśnego ogonka, jest totalnie prosty ;) ha,ha,ha

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!