Dziś szybciutki pościk ( gdyż nadal nie mam stałego łącza z netem wrrrrr...)
Zabrało mi się na przemianę drzwi w tablice na której będę pisała co trzeba załatwić , kupić itp...
Akcja działa się nocą , Tomek dokleił elegancko taśmę tak by było równo - jak ja bym ją kleiła to by wyszedł pewnie trapez ;p
Farby miałam resztkę i na dodatek nie do tablic tylko czarny mat , pomyślałam , że jak wyjdzie klapa to się drzwi obije tak jak to się często w blokach robi więc tak czy siak doszłam do wniosku, że skończy się na jakiejś zmianie bo widok moich starych drzwi mnie męczył od dawna ...
Malowanie nie obyło się bez okropnego smrodu , rozlania farby i bólu głowy ale efekt myślę zadowalający ;) dzieło uwieńczył napis SWEET który wygrałam w candy u PIĘKNIDEŁKA chyba rok temu i z półki wylądował na drzwiach ;)
Jak Wam się podoba taka przemiana?
Miłego dnia ;*
Pomysł świetny!
OdpowiedzUsuńSzukałam miejsca, gdzie odkładasz kredę.
hehe a kreda to śwignięta na skrzynce z bezpiecznikami od prądu ;)
UsuńPróbowałam kiedyś powiesić na sznureczku, ale nie zdało to egzaminu ;-)
UsuńBardzo się podoba!
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
Usuńsuper pomysl, pozdrawiam cieplutko, powoli wracam do blogowania i budze sie z letargu, buziaczki!
OdpowiedzUsuńmiło słyszeć, ja ciągle z ograniczonym netem niestety , no i bez maszyny do szycia bo w naprawie- nie lubię tego strasznie ;/
Usuńale ładnie!
OdpowiedzUsuńmoże zainteresuje Cię moje rozdanie kulinarne :)
dziękuje, pewnie , że nie opuszczę takiej okazji smakowej ;)
UsuńWygląda rewelacyjnie - bardzo dobry patent :)
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
Usuńbardzo fajnie wyszło :D
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
Usuńopłacało się ...
OdpowiedzUsuńfajnie wyszło
pozdrawiam
dziękuje, emocje były ale teraz z każdym dniem cieszy mnie bardziej ten efekt, jakość zmiany mnie paraliżują muszę mieć kilka dni żeby się oswoić i zakochać w nowym ;)
UsuńZnakomite! Zwykłe drzwi teraz zachęcają do odwiedzin :) Świetny pomysł
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel
oj nie nie , to jest od środka mieszkania ;) Buziole ;*
Usuńekstra pomysł.. ! napisałabym na nich kolorową kredą KANAPKI , bo może wtedy nie zapominałabym ich ze sobą zabierać do pracy :)
OdpowiedzUsuńobecnie całe są pogryzdane a pomysł z kanapkami dobry.... dobry ;)
Usuńświetny pomysł i bardzo udana przemiana! Takie drzwi są super:)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńLubimy farbę tablicową! Bardzo! ach!
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo fajny pomysł i zupełnie zmienił drzwi :D:D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuje ;)
Usuńbardzo fajny pomysł, już parę razy przymierzałam się do kupna tej farby, muszę wreszcie spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńzachęcam , świetna zabawa ;)
UsuńŚwietnie od razu lepiej -ciekawiej -oryginalniej :)
OdpowiedzUsuńwspaniały pomysł mnie się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńAnuśka pojechałaś Mega te drzwi___0_o___
OdpowiedzUsuń;) dzięki
Usuńfajna przemiana:) mi się marzyła taka tablicowa ściana w kuchni ale bałam się czy farba dobrze i równomiernie kryje...czy po pomalowania robi się fajna gładka powierzchnia....
OdpowiedzUsuńmoja powierzchnia niestety była lekko karbowana i tego farba nie wyrównała ale da się pisać ;)
UsuńUwielbiam twoje przemianki! Z byle czego naprawde potrafisz wyczarować cudo! A co do tablicowej ściany... bardzo pyli kreda?
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) kreda niestety pyli, mimo że używam ponoć niepylącej takiej malutkiej ;/ , jest zabawa chociaż można pogryzmolić jak w szkole po tablicy ;p
Usuń