Wczoraj przy okazji wieczornego spaceru nabyłam z Tomkiem krzak mięty , zasadziłam na balkonie , jaki ona daje zapach mmmmmmmm
Ale świeżo zaparzone liście smakują jeszcze lepiej ;D
Lubicie mięte?
Podobno jest bardzo zdrowa ;D
Ps. Ja swoją cudną miętę kupiłam < TU >
miłego dnia ;*
Lubimy, lubimy... Do dziś pamiętam zapach i smak miętowej herbatki, którą parzyliśmy na wakacjach w Umbrii. Okoliczne gaje oliwne były nią wprost usłane. Eh... rozmarzyłam się ;) ach!
OdpowiedzUsuńzapach mięty jest faktycznie niezwykły ;D
UsuńMMMMMMMM pycha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam miete ! (..) jej zapach mmm !
OdpowiedzUsuńMięta to jest to:)
OdpowiedzUsuńWole miętę od herbatki!
bzi:)
;D
UsuńMiętę uwielbiam. Dla mnie mięta to Mazury. Dziś właśnie się tam po nią wybieram:)
OdpowiedzUsuńAch Mazury ;D wspaniałe , też bym się wybrała bale nie ma kiedy, wakacji w tym roku nie będzie za dużo zmian się szykuje w moim życiu ;p
UsuńTak też mam balkonie miętę - czekam aż urośnie, a później będzie herbatka...
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeżą mięte tak ślicznie pachnie. uwielbiam herbatkę miętowa z cytryną. mniam:d
OdpowiedzUsuńWitaj. Dzięki za odwidzinki. Ciekawy ten Twój blog, taki lekki i przyjemny. Miło się tu przebywa. Fajne tutoriale zamieściłaś, na pewno z któregoś skorzystam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubię miętę,jej smak i zapach:)
OdpowiedzUsuńTakie śniadanko to sama przyjemność pycha :)
OdpowiedzUsuńChociaż mi z miętą jakoś za bardzo nie bardzo po drodze :P to musze przyznać, że Twoje śniadanko faktycznie wygląda apetycznie :D Podoba mi się u Ciebie i chętnie będę zaglądać :)
OdpowiedzUsuń