Witajcie !
Troszczę się jak mogę o swoje uprawy ze względu na ostre słońce nie trzymam już ich na balkonie tylko na parapetach i jak widzę lepiej im w domu choć na zdjęciu lekko oklapły po wczorajszych 30stopniach ;/ to po chłodniejszej nocce ożyły i wygląda na to , że mają się świetnie ;)
Pomidory , te najwyższe mają już blisko 40cm , nie wiem ile urosną ale to mają być koktajlowe i wyczytałam , że niby mają wzrost ograniczony... oby bo inaczej zjedzą mi firankę ;p
Aż mi się przypomniał film Krwiożercza roślina z 1986 roku , kto go oglądał ?
Sałata za to nieśmiałe się rozrasta , podszczypujemy jej zewnętrzne liście i Tomek zjada do kanapek ;)
Oby rosły tak dalej a będzie super!
A teraz wieloryb,
wymyśliłam wykroiłam i naszyłam na koszulkę Tomka ;) miała być i zasadniczo jest do spania ale tak mu się spodobała , że chodził w niej cały dzień ;p
Wieloryb jest zrobiony ze starej bluzki, z sukienki ma polik i oczka ze skrawków już nawet nie pamiętam skąd.... ale to przecież nie istotne ;D Grunt, że ma zabójcze spojrzenie ;D
I na sam koniec broszka, która już od dawna czeka na swój dzień, zdjęcie fatalne lepsze nie będzie z powodów technicznie nie do przeskoczenia za co przepraszam i nieśmiele Wam ją pokazuje
ten element na środku jest srebrny nie wiem dlaczego na zdjęciu wyszedł zardzewiały! ;/ bo nie jest, jest ślicznie błyszczący i srebrny ;D
Życzę Wam miłego dnia ;)
uuu... podziwiam cierpliwość przy hodowaniu roślin :) u mnie się jakoś "nie trzymają" :) Mam kilka, które przetrwały moje "przelania" i "przesuszenia' i mam wrażenie, że teraz są niezniszczalne :) a bluzeczka super, aż mi naszła ochota, żeby coś poszyć :)))
OdpowiedzUsuń;D dziękuje ;D ja pierwszy raz w życiu uprawiam cokolwiek, zazwyczaj to miałam jedynie kaktusy bo nie miałam zupełnie ręki do kwiatów ale jakoś się widać ręka mi zmieniła albo zwyczajny fart nowicjusza ;p Ja odkąd moja maszyna wróciła z naprawy do szyje ile wlezie ;D Pozdrawiam ;*
UsuńProponuje patyczki powstawiać bo na zdjęciu nie widzę coby pod ciężarem roślinki nie połamały:)świetna prace!
OdpowiedzUsuńeh wiem z tymi patyczkami muszę zadziałać ;D i zorbie to! Dziękuje ;*
UsuńGratuluję upraw. Film oglądałam :)) Wieloryb zabójczy bez względu na to co na niego pocięłaś. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuje ;D Pozdrawiam!
UsuńHej, widzę że panna też ogrodniczka ;) Cudowny ogródek! Trzymam kciuki za zbiory. A koszulka z wielorybkiem cudna! I w dodatku pełen recykling, szacun ;) ach!
OdpowiedzUsuńHej! sałatę już można obskubywać ale czy pomidora zjem z własnego krzaka to nie wiem... póki co pocieram łodyżki i wącham - bo jeść nie ma czego ale pachnie pomidorem takim prawdziwym z dzieciństwa ;D Pozdrawiam
UsuńTen film jest ulubionym filmem mojego brata ;)
OdpowiedzUsuńA koszulka rządzi! Niesamowicie fantazyjna :D
Film jest świetny no może z wyjątkiem piosenki dentysty na którą nie można patrzeć - tak straszna ;p Zgadzam się wieloryb wyszedł świetnie ;D Pozdrawiam
UsuńWcześnie wstajesz panno Kropko! zobaczyłam cię u siebie i pobiegłam w ślad za tobą z radością witając nowy post. Jak cudnie wyrosły ci pomidory, w każdym ich listku widać twoją troskę! A wyglądają dorośle, rzeczywiście jak żarłoczne rośliny. Sliczna broszka!Jak ty to robisz? Powinnaś sprzedawać swoje drobiazgi z sercem wyrobione, wysupłane, wyszyte. Masz talent w reku - podążaj tą drogą! miłego... :)
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz mi posłodzić od rana, Twoje słowa to mód na me serce ;D jeśli chodzi o ogrodnictwo jestem bardziej zielona niż te moje roślinki ;p pomidor rośnie ale czy zakwitnie i da owoc ... nie mam pojęcia , zielonego oczywiście ;) Jak ja to robię? ;p hihihi patrze na stertę szmatek i pomysły same mnie atakują ;D
Usuńsorry, miało być "dorodnie", a nie "dorośle". Poranna literówka :)
OdpowiedzUsuńhihi w ogóle tego nie zauważyłam ;D nie przejmuj się zdarza się każdemu ;D Pozdrawiam
UsuńRoślinki widzę dziko pną się w górę to świetnie ;) Koszulka jest superowa, wieloryb ma faktycznie zabójcze to spojrzenie :D a brocha fajowa, groszki lubię mucho, nie wiem tylko co to to srebrne o.O tell me
OdpowiedzUsuńTo obczaisz wszystko jak przyjedziesz ;D
UsuńBardzo się cieszę, że Cie zainspirowałam :)
OdpowiedzUsuńZe zdjęcia dokładnie nie widać, ale możesz mi podesłać fotkę czubków pomidorów to doradzę dokłądniej:) bo wydaje mi się, że będą się tam zawiązywały kwiaty. Dlatego proponuję jednak wystawić pomidory na balkon - chodzi o to, że gdy już będą kwiaty potrzebne jest działanie wiatru, aby się zapyliły, bo inaczej trudno o owoce :) no i powinny wtedy szybciej rosnąć, a słońcem się nie przejmuj, tylko obficie podlewaj gdy jest upał. Ja wprawdzie na balkonie nie mam pomidorków-pomyślę o tym za rok ;) ale gdy byłam w liceum uprawiałam pomidory w ogrodzie.
Pomidorki od tygodnia są już na balkonie, mam wrażenie, że robią się żółtawe od góry, zrobiłam bym dokładniejsze zdjęcie ale moim starym tel to nie będzie pewnie wiele widać ;/
Usuń