Witajcie !
Jakiś czas temu chwaliłam się, że zasiałam parę nasionek , dosyć późno co prawda ale postanowiłam dać im szansę i wiecie co?
Roślinność mnie zachwyca ogromną wolą życia ;D
Tylko spójrzcie
pomidor koktajlowy był daleko w tyle za sałatą a ostatnio tak wystrzelił, że będę musiała wkrótce mu podpórki zamontować ;)
a sałata też walczy z przeciwnościami pogodowymi i stara się bardzo urosnąć ;)
A oto kolejny film który polecam tym razem świetna komedia w ślubnej tematyce ;)
No i to by było tyle na dzisiaj ;)
Miłego dnia , pełnego szczęścia ;***
brawo roślinki!
OdpowiedzUsuńja co roku wiosną rozpoczynam moje balkonowe albo parapetowe siewy:)
OdpowiedzUsuńzasiewam, czekam, patrze jak rośnie i potem niestety wystarczy chwila nieuwagi-brak wody i tak co roku niewiele mi pozostaje:) ale radość z początku zawsze jest ogromna:)
;) no powiem szczerze , że obawiam się że trochę je zaniedbam albo przedobrze i będzie klops ;/ ale radość jak na własnych oczach rośnie coś co potem zjesz - bezcenna! Zgadzamy się w tej kwestii ;)
UsuńAle Ci się ogród rozrasta :O ! szaleństwo!
OdpowiedzUsuńnom ;p nawet nawet
Usuńoja znalazłam tu wiele interesujących wątków! naprawde świetny blog:) powodzenia dalej:)
OdpowiedzUsuńobserwuje !
Dziękuje bardzo mi miło, że tak oceniasz to co tu wyprawiam ;D
UsuńTaka uprawa jest bardzo satysfakcjonująca, ja 2 dni temu zjadłam pierwszego własnego pomidorka koktajlowego z balkonu :) Życzę więc Twoim roślinkom jak najwięcej słońca, żebyś szybko mogła cieszyć się własnymi warzywami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Asiu ;D no wiesz co mówisz ! Marzy mi się pomidorek własny ;) nie wiem jednak kiedy to nastąpi, na szczęście wyszło słońce ;D uprawy wróciły na balkon i teraz niech tylko rosną jak szalone i będzie dobrze ;)Pozdrawiam ;*
Usuń