Dzieńdoberek ;)
Dziś do kawki mała inspiracja
Nie wiem jak Wy ale ja bez tablicy korkowej przy biurku nie mogłabym normalnie funkcjonować ;/ , tysiące kartek i karteczek po latach znacznie wymęczyło korek...
Już jakiś czas temu na mało pilne sprawy dopięłam kopertę na te co ważniejsze do zrobienia w najbliższym czasie miejsce na tablicy znaleźć się musi ale długo nie było trzeba czekać aż wszystko było zaklejone karteczkami ;/
Wkurzyłam się i pomyślałam, koniec!
Tablica wymaga zmian!
Nie mam dla Was zdjęcia przed bo jak mnie " trafiło" tak szybko zaczęłam działać , że nie wpadłam na to by zrobić temu "potworowi" zdjęcie ;p
Mam za to zdjęcia PO ;)
tadaaa
Wykorzystałam skrawek koszuli w niebieską kratę , zaprasowałam brzegi by dopasować tkaninę to wielkości tablicy
Do koperty wrzuciłam to co stanowi jakieś mniej istotne informacje a reszta zawisła razem z kalendarzem bo oczywiście trzeba wiedzieć jaki mamy dzień !
całość dopełniają anielskie skrzydła ;)
zmiana niewielka ale bardzo rozjaśniła kącik biurkowy ;)
to już wszystko na dziś ;*
Buziole i miłego dnia ;***
Ja do swojej już kilka miesięcy się zabieram i jakoś nie mam natchnienia :D A pomysł z kopertą bardzo mi się podoba, pozwala zachować porządek na tablicy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Prawda to ;D , koperta wiele pomaga zorganizować i uprzątnąć ale nie wyrzucić ;) Pomyślałam że jak tablica jest duża to można kilka kopert tematycznych dopiąć, każdą opisać np rachunki, zakupy itp
UsuńDziękuje za odwiedziny , pozdrawiam ;*
Ładnie, ładnie. I te skrzydła, ech.
OdpowiedzUsuńTo już wiem, dlaczego nie wiem jaki mamy dzień ;)
Hahaha no Anuszko , ja serio jestem tak zakręcona że dyby nie kalendarz który mam na oku co ranek to dni bym myliła na okrągło ;p
UsuńPozdrawiam ;*
Hmm, jakoś nie przemawia do mnie ten surowy stan i kolory, tablica pięknie odnowiona, ale nie w moim guście ;p
OdpowiedzUsuńKratka niebieska to taki bardziej ukłon w stronę Tomka, żeby nie było tak dziewczyńsko ;D
UsuńTy rozrabiaku ;)))))))))) SUPER!!!
OdpowiedzUsuń;)))) Dzięki , masz tak trafne uwagi jak byś mnie znała od lat ;) łobuz ze ,nie nieprzeciętny!!! I planuje znowu narozrabiać ale to będzie niespodzianka ;D
Usuńo fajny pomysł, po wakacjach mam w planach kupic tablice korkową i napewno wykorzystam Twoj pomysł :))
OdpowiedzUsuńOh, to bardzo się cieszę ;D to naprawdę miłe uczucie , że mój pomysł Ci się podobał ;D to uskrzydla !!!! Dziękuje ;*** Pozdrawiam
UsuńJak ja kocham kropki i kratki.... pięknie Ci wyszło, bardzo, bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam tablicę korkową, ale jakoś z czasem przepadła.... tak się zastanawiam czy do niej nie wrócić :>
póki co mam dwa zabazgrane kalendarze :D
Pozdrawiam!
Ja też jakiś czas temu dałam mojej tablicy już chyba 4 szansę i 4rte życie ;D Pozdrawiam
UsuńAle cie nosi wyobraźnia! A ja swoją wyrzuciłam, bo się kruszyła, oczywiście, a teraz po twoich fotkach, strasznie tego żałuję... Ty masz ładną tablicę, a ja muszę chyba kopić nową, bo taka w ubranku wygląda 100 razy lepiej niż bez. Pozdrawiam cie serdecznie. Zajrzę po przyjeździe :)
OdpowiedzUsuń;) Ciesze się, zapraszam zapraszam ;D Powiem Ci Zakręcona Kurko , że dziś wpadłam na pomysł by mojej tablicy zmieniać ubranko sezonowo, zawsze zostają jakieś skrawki , można więc kombinować do woli ;) Pozdrawiam i zapraszam raz jeszcze ;)
UsuńZdjęcia przed nie potrzeba, bo wszyscy wiemy, jak taka tablica z dużą ilością karteczek wygląda. A ty swoją pięknie zrecyklingowałaś! Zmiana diametralna :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Asiu , że sama się zdziwiłam że takie niby nic a taka zmiana ;D robota na 5 min- tak jak lubię ;D Dziękuje za miłe słowa ;* Pozdrawiam!
UsuńBardzo miło tu u cb;) Zapraszam również do mnie http://siostrzanyzaklad.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńooooo ty tez masz:P wlasnie ostatnio widzialam u innej blogerki i tez musze posiasc korkowe cudenko:P
OdpowiedzUsuńbomba!
OdpowiedzUsuń