Pamiętacie Felka ? Spójrzcie tylko w jak cudne rączki trafił ;)
autorką zdjęcia jest angela ;) |
Właśnie dla takich chwil warto szyć maskotki i warto organizować candy ;) dziękuję Jolu za śliczne zdjęcie , sprawiło mi wiele radości!!!! ;***
W ostatnim czasie jestem zagoniona, zajęta, zaczytana i totalnie zorganizowana do granic wytrzymałości...
byłby czas na szycie ale ....
moja maszyna jest w naprawie... ;(
Ręcznie jedynie wykończyłam termofor ekologiczny , choć pewnie jeszcze coś doszyje koło tego domku, bo przecież coś się jeszcze zmieści... hmmm tylko co???,
może macie jakiś pomysł co doszyć?
Miłego dnia ;***
ale słodka Właścicielka:)termofor sliczny Aniu drzewko doszyj;)
OdpowiedzUsuńtak też myślałam o drzewku ;)
Usuńja też bym postawiła na drzewko:)) i komin na dachu, dla mnie domy zawsze muszą mieć kominy na dachu :D
OdpowiedzUsuńwidać, że Felek sprawił wiele radości:)
Tomek też mi mówi, że komin musi być ;) To chyba bedę musiała i komin i drzewko doszyć ;)
UsuńMoże wlasnie drzewko albo płotek :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyszło !
Pozdrawiam
Dziękuję ;) płotek też by się przydał ale chyba nie mam odpowiedniego koloru , poszukam ;)
UsuńFelek i właścicielka cudo!
OdpowiedzUsuńzapraszam na mini serniczek!
zgadzam się ;)
UsuńSpieszę donieść, że Felek ma się świetnie :) i właśnie awansował na ulubioną przytualnkę! myslę, że dłuuuugo żadna inna zabawka nie będzie w stanie pozbawić go tej funkcji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
cieszę się bardzo , że zgodnie z przeznaczeniem jest kochany ;) Nie szyje maskotek na potęgę , każda jest jedyna w swoim rodzaju, Felek to jedyny egzemplarz maskotek - stworów nie idealnych- tj takich które celowo mają nap jak Felek jedno ucho większe , drugie mniejsze itp, w ideałach nie ma nic złego ale marzy mi się by dzieci od małego akceptowały i kochały siebie i innych niedoskonałych i doskonałych ludzi ;)
UsuńZ Felkiem Jej do twarzy:) Termofor to tymi słynnymi;) pestkami nadziewasz?
OdpowiedzUsuń;) tak pestkami z czereśni, już nawet kilka razy podgrzewałam i pachnie czymś jak plackiem z czereśniami ;) fajna sprawa, ale trochę lipa, że z całych wakacji udało mi się uzbierać ledwo na jedenmały termofor ;/
UsuńO kurde a to ciekawe dobre :D
UsuńNo takie chwile są piękne aż chce się szyć :) jako,że to termofor i używamy go raczej jak kładziemy się spać :D to ja bym wyhaftowała księżyc z zamkniętymi oczkami z uśmiechnięta buzią :)
OdpowiedzUsuńKoło takie domku zawsze brakuje psa, kota albo chomika :p. Maskotka w objęciach dziewczynki jest dowodem na to, że świetną maskotkę uszyłaś. Swoją drogą nie wiedziałam, że jest taki duży :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, El clavel