środa, 24 czerwca 2015

Myszka co w pudełku śpi

Witajcie!

Bardzo mi się spodobały  myszki w pudełku/ puszce, od rana szukałam inspiracji i na tyle się zainspirowałam, że od razu zabrałam się do pracy
a wyszło mi o tak:
 

Wzorowałam się tymi oto myszkami:
źródło

I jak Wam się podoba? 
Boicie się myszy? Ja się trochę boję ale nie takich pluszowych ;)
Jak tylko uznałam , że myszka już gotowa do zabawy to
Hania od razu ją cap i gryzie za ogonek- chyba wyjdzie jej kolejny ząbek, tak łapczywie tarmosiła biedną mysz ;)

Miłego dnia Kochani

Ps. Zapisałeś się już na candy? KLIK

Buziaki ***

Kropka

25 komentarzy:

  1. super!!!
    u mnie też ostatnio były myszki, tylko w pudełeczkach :) http://sandrynka.blogspot.com/2015/06/moja-inspiracja-cath-kidston-i-sodkie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany! Pamiętam jak byłam mała to takie miałam laleczki w pudełeczkach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam taką mysz plastykową co wychodziła na pudełko zapałek jak je się otwierało- to chyba taka zabaweczka z PRLu typowa była ;)

      Usuń
  3. Fajne śpiące myszki. Dla Hanusi idealne do obgryzywania im uszu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma dwa zęby dopiero ale ugryźć to ona potrafi ;)

      Usuń
  4. świetna, moja mała uwielbia pudełeczka, myszka też przypadłaby jej do gustu:) tylko kiedy Ty to dłubiesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha pytanie jak najbardziej na miejscu- odpowiedź brzmi - w locie, biegu, w 5 minutowych akcjach kiedy Hania chwilkę posadzi pupę i się sama sobą zajmie albo w trakcie drzemki dziennej ;) To wyzwanie coś zacząć i skończyć tego samego dnia ;)

      Usuń
  5. Jak byłam mała to znalazłam taką małą wiewióreczkę plastikową jak Chip i Dale, mam z papieru zrobiła mi pudełeczko i kołderke i miałam super-extra zabawkę. Tak mi się ta Twoja Mysia skojarzyła właśnie z Chipem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dzieciństwie uwielbiałam Chip i Dale a zwłaszcza tą małą muszkę Bzyczka ;)- Były kiedyś bajki fajne ;)

      Usuń
  6. Twoja myszka jest ładniejsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję . :) Zauważyłam pewną prawidłowości, że jak się robi coś dla swojego dziecka to zawsze tak jakoś lepiej wychodzi- magia serca ;)

      Usuń
  7. Cudne :-) Ja się nie tyle boje myszy, co brzydzę. Fe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie fakt, cała mysz nie tak okropna jak ten ogon ;p

      Usuń
  8. Szczerze mówiąc, Twoja myszka bardziej mi się podoba :) A Hania to mały Kocurek skoro łowi myszy. :)
    Pozdrawiam serdecznie oraz przesyłam buziaki dla Hani!! :)
    nnatsuu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!