Wiem, że to totalnie dziecinne, że nie wypada i że nie jest tzw seksi ;p
Wiem też , że żony sypiają w piżamach a kochanki w seksownej bieliźnie .... hmmm
To kim ja jestem skoro nie sypiam w piżamach ani w bieliźnie?
Jest chyba ze mną bardzo źle... pomyślałam sobie zaraz po tym jak skończyłam naszywać sobie głowę misia na moją ulubioną białą bawełnianą bluzkę do spania ;p
Potem wymyśliłam sobie , że wyszyję mu oczka i rumieńce , po czym się wyprysznicowałam ubrałam grube skarpety bo jest zimno- huraaaa ;D
I z kubkiem kakao obejrzałam film " Spotkajmy się w St. Louis " i dziś chodzi za mną ta piosenka z filmu ;D
Uwielbiam stare filmy, dziś więcej jest efektów specjalnych niż prawdziwego dobrego scenariusza, dialogów z wyższej półki które się wspomina przez lata, ach chciałabym żyć w tamtych czasach te piękne stroje i fryzury ;D
Może macie jakieś ulubione stare filmy , które moglibyście mi polecić ?
Dziękuje za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem .
Witam też Serdecznie nowych obserwatorów bloga , to cudownie , że jest Was coraz więcej ;D
Dziękuje, że chce się Wam pisać komentarze pod moimi wypocinami ;)
Temperatura jak dla mnie zdecydowanie zbyt wysoka ;/ nie wiem jak Wy sobie radzicie gdy temperatura przekracza 30stke ale ja staram się szaleć i powiewać bo inaczej bym się udusiła chyba.
Wpadam więc tylko na chwilę by pokazać Wam co wyprawiam, a mianowicie ze starego mebla zrobiłam szafkę na część mojego balkonowego ogrodu , prezentuje się tak :
Wiem, że zarzekałam się ze zszywanie kwadratów nie dla mnie ale w ramach recyklingu , bo żal wyrzucać dobrych tkanin zeszyłam cześć skrawków i jak dobrze pójdzie będzie z tego pled ;) jak Wam się podoba?
A na koniec końców małe zdjęcie mojej Babuleńki która tak na dzięcioła zasnęła ;D i tak chyba najlepiej przespać ten żar tropików ;/
Troszkę chłodu życzę ;*
PS. Kto się nie zapisał proszę się koniecznie ustawić w kolejce po przytulankę ;D TU
Owocowe śniadanie , no dobra prawie owocowe ;p kostka czekolady i kilka ciasteczek musi być ;D
Wczoraj przy okazji wieczornego spaceru nabyłam z Tomkiem krzak mięty , zasadziłam na balkonie , jaki ona daje zapach mmmmmmmm
Ale świeżo zaparzone liście smakują jeszcze lepiej ;D
Lubicie mięte?
Podobno jest bardzo zdrowa ;D
Ps. Ja swoją cudną miętę kupiłam < TU >
miłego dnia ;*
No właśnie JAK?
Obejrzałam parę filmików poczytałam kilka instrukcji w gazetach i Internecie, nabrałam apetytu na taką robotę.
W rzeczywistości jednak wyglądał temat tak:
Z początku nawet nieźle szło , wycięłam w miarę prosto
ale zszyłam już krzywo ;/
Co nieco udało się ukryć pod tasiemkami ;p
Wiem , że ręczna robota nie musi być idealna ...
No ale Matko z Córką !!! Wszystko ma swoje granice ;p hahahah
Raz zrobiłam i już wiem, że to nie dla mnie robota .
Dziś znowu pada .....
, w moim balkonowym ogrodzie kwitnie słodki groszek
W głowie zastój pomysłów
W sercu spokój stłumiony solidnym kubkiem melisy Zastanawiam się czy to już lato...
może mnie ominęło, łaskawie widząc ,że znowu moja waga nie spadła na czas
może i jest fajna pogoda by poćwiczyć w domowym zaciszu ;/
ale ja dziś pozwolę sobie poleżeć z książką
mojej ukochanej Julii Child , wrócić myślami do Francji miasta ludzi którzy kochają żyć.
Ktoś z Was już czytał tą książkę?
A tu mój słodki groszek który przywołuje najsłodsze wspomnienia z dzieciństwa , kiedy to dziadek zabierał mnie na działkę i pozwalał skubać te małe słodkie kuleczki prosto z krzaka.
Już są kwiatki , więc chyba się uda ;D
Pytanie tylko czy będzie to tak smaczne jak wiele lat temu ? O.o
Od rana rozsadziłam też sałatę nieco za gęsto jak zawsze rozsiałam nasionka ;p ale sałata nie jest kapryśna i rośnie i rośnie ;)
Fajnie jest poleniuchować ;)
Polecam film na tą okazję , uśmiałam się na nim ;)
Też poleniuchujcie , w końcu raz nie zawsze , dwa razy nie wciąż ;p
Miłego weekendu ;*