sobota, 1 czerwca 2013

Chwile tylko moje...

Dziś znowu  pada  .....
, w moim balkonowym ogrodzie kwitnie słodki groszek
W głowie zastój pomysłów
W sercu spokój stłumiony solidnym kubkiem melisy
Zastanawiam się czy to już lato...
może mnie ominęło, łaskawie widząc ,że znowu moja waga nie spadła na czas
może i jest fajna pogoda by poćwiczyć w domowym zaciszu ;/
ale ja dziś pozwolę sobie poleżeć z książką
 mojej ukochanej Julii Child , wrócić myślami do Francji  miasta ludzi którzy kochają żyć.
Ktoś z Was już czytał tą książkę?
A tu mój słodki groszek który przywołuje najsłodsze wspomnienia z dzieciństwa , kiedy to dziadek zabierał mnie na działkę i pozwalał skubać te małe słodkie kuleczki prosto z krzaka.
Już są kwiatki , więc chyba się uda ;D
Pytanie tylko czy będzie to tak smaczne jak wiele lat temu ? O.o


Od rana rozsadziłam też sałatę nieco za gęsto jak zawsze rozsiałam nasionka ;p ale sałata nie jest kapryśna i rośnie i rośnie ;)










Fajnie jest poleniuchować ;)

Polecam  film na tą okazję , uśmiałam się  na nim ;)






Też poleniuchujcie , w końcu raz nie zawsze , dwa razy nie wciąż ;p
Miłego weekendu ;*



12 komentarzy:

  1. uwielbiam jak rośnie, a jak już groszek kwitnie - to radość - u mnie ten "pachnący" obsadziłam dookoła ogrodzenia i czekam! :))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, ale mam ochotę przeczytać ;) Warto? ach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja widziałam film zrobiony w oparciu o książkę , teraz czytam książkę i jestem zachwycona. Oglądałam programy kulinarne Juli Child i się zauroczyłam tą niezwykłą kobietą , jej samozaparciem i niekłamanym talentem kulinarnym. Muszę koniecznie kupić napisane przez nią książki kucharskie. Aż płaczę czytając książkę bo niedawno Julia zmarła ;( coraz mniej jest tak wybitnie niezwykłych ludzi a szkoda bo są potrzebni by inspirować zwykłych szaraczków by uwierzyli w siebie ;D
      Także polecam myślę, że warto!

      Usuń
  3. Mnie już męczy leniuchowanie:/przymusowe bo deszcz nie odpuszcza a jak odpuści to chyba słońce się gniewa:/
    Co do smaków z dzieciństwa to jakiś czas temu połakomiłam się na ptysia takiego z dzieciństwa:)zjadłam!piersze trzy kęsy smakowały jak dawniej a później to tylko wielkie zamulenie:))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamierzałam poleniuchowac dziś, ale paradoksalnie niedziela była bardzo aktywna i ... słoneczna!Przyda mi sie na wieczów jakiś zabawny film do poduszki, pozdrawiam Kropeczko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam jeszcze tego filmu... Widzę, że warto :)
    A ogrodnik z ciebie niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Melduję, że film obejrzałam już dwa razy i pewnie nie raz jeszcze obejrzę. Jest świetny! Lekki, zabawny, relaksacyjny i wciągający...Dzięki, że poleciłaś... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ,że Ci się spodobało ;D Pozdrawiam

      Usuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!