Stan ogólny :
- wszędzie jej pełno
- prawie dwa dolne zęby
- gaduła i wymuszacz klekoczący " mamamamamama"
- zabawki ją nudzą, woli kable i inne niebezpieczne przedmioty które nie były dotąd niebezpieczne aż tu proszę...
- sprawę nr 2 załatwia najchętniej w kąpieli, powodując moją panikę - " tata łap zabawki bo ku....a nadpływa"
- daj takiej dzidzi chrupkę lub cokolwiek innego by uczyła się sama jeść to będzie rzucać wiecznie żerującemu pod krzesełkiem do karmienia psu
- gdy bierzesz taką na ręce zaczyna tobie dłubać w nosie albo wyrywać włosy - te małe które wygodzą na dole jak sobie już zapobiegawczo upniesz całość w koczek....- bez sensu
- gdy dziecko w końcu zaśnie chodzisz z dumnym tatą po mieszkaniu zastanawiając się z czego są te dziwne plamy na ścianach i którą da się zamalować a którą niestety nie
Tak mi jakoś żal , że Hania już taka samodzielna się robi - powiem nie raz, na co słyszę " zrób sobie drugie" - "a ja co fabryka?" - myślę sobie jednak, może , może jak Bóg da ;p
Miłego dnia Kochani ;*
Kropka
Dziedzic sporo starszym, ale niektóre zachowania podobne - głównie zabawa niebezpiecznymi przedmiotami (chociaż wyrasta ;-)) i rzucanie Psicy żarłan :-)
OdpowiedzUsuńAno szybko rosną Ptysie małe, czasem za szybko, ale marzę o dniu, kiedy Dziedzic oderwie się od cyca lub/i prześpi noc :-)
Ooooo jaka Hania ładna :-)
Będzie taki dzień ;) doczekasz się , doczekasz ! buziaki ;*
UsuńKurcze ja już nie pamiętam, kiedy moja była taka mała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! M.
Eh boje się że i ja zapomnę kiedyś o tych chwilach ...a szkoda ;/ Buziaczki :*
Usuń:D swietny opis
OdpowiedzUsuńDzięki ;D
Usuńsłodziutka :* no i piękna :P
OdpowiedzUsuńDziękuję ;D
UsuńBoze jak zlecialo. Pamietam wpisy o szykowaniu do szpitala.kawal blogow mi umknal w pedzie zycia. Wszystkiego dobrego dla Hani.
OdpowiedzUsuńFaktycznie był taki post i połowa rzeczy się okazała nie potrzebna a brakowało najbardziej tych na które bym nie wpadła żeby zabrać np suszarkę do włosów ;p
UsuńDziękuję Ci bardzo ;*
Przesliczna Hanula! Nie wyobrazam juz sobie jak to było "przed nią" w Twoim zyciu :) mam wrażenie, że zawsze była... slodka jest!
OdpowiedzUsuń