czwartek, 28 listopada 2013

Panda's Dream Eye Patch moje wrażenia




Produkcja TONY MOLY  Korea  <3
To nie jest pierwszy produkt który dostałam w prezencie od siostry, która ma totalnego bzika na punkcie produktów kosmetycznych z Korei ale ten jeden chce Wam pokazać bo jest ciekawy ;) .
Panda's  Dream to zestaw 2 płatków na oczy, który powinien nam usunąć nasze "pandy"- cienie pod oczami w czasie od 10-20 min. 



Nakładanie dość łatwe ale trochę mi się marszczyło na bokach   ;p




Moje wrażenia: 

Efekt rozjaśnienia rzeczywiście był widoczny,  jednak mam tak głęboko osadzone oczy, że światło i tak czy siak rzuca cień więc ciężko jednoznacznie stwierdzić jak mocno się cienie rozjaśniły .

Jednak z całą pewnością ujędrnia  i nawilża, skóra po zabiegu  miękka i delikatna bardziej sprężysta - mniej zmęczona życiem.

Myślę, że dla kobiet które planują ważne wyjście po ciężkim dniu to idealny produkt.

 Efekty produktu na Azjatce - swoją drogą fajny blog ma więc zapraszam TU .

Miłego dnia Kochani dbajcie o siebie ;*


o

7 komentarzy:

  1. Asia Tworzy28 listopada 2013 07:52

    Wygląda to fantastycznie :) Można to kupić gdzieś w Polsce? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Unknown28 listopada 2013 08:04

      Ja dostałam to w prezencie , a z tego co wiem siostra kupiła to na eBay u więc polecam Ci właśnie tam szukać tego produktu :)

      Usuń
  2. Natalia | jakpiekniebyckobieta.pl28 listopada 2013 10:59

    Heh świetny pomysł ktoś miał na wymyślenie takich płatków pandy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. iga foto28 listopada 2013 12:41

    Hi hi ,a Ja sie zastanawiałam co to za dziwna nazwa,ostatnie zdjęcie wszystko wyjaśnia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. cook, please!28 listopada 2013 15:29

    haha, jakie fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. El clavel28 listopada 2013 15:41

    Ciekawe rozwiązanie. :)

    Pozdrawiam, El clavel

    OdpowiedzUsuń
  6. Decu Style4 grudnia 2013 13:19

    Ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!