poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Jak robie gołąbki ;)



Nie wiem jak Wy sobie z tym radzicie, ale przygotowanie  kapusty do gołąbków to często nie lada wyzwanie. Jednak Tomek wykazał się sprytem dlatego , ostatnio częściej ta potrawa ląduje na naszym stole ;)

I tak łącząc nasze umiejętności powstał ten oto foto poradnik - prawie krok po kroku jak zrobić gołąbki ;)
http://smakkropki.blogspot.com/

  Tomek usuwa głąb i wlewa do wnętrza kapusty wrzątek, dzięki temu szybko się daje podzielić na liście. Ściągamy powoli liść po liściu i odkładamy na bok do ostygniecia.
Następnie usuwami tak zwaną  grubą żyłę z każdego liścia- dzięki temu łatwiej się zwiną , nakładamy farsz , zawijamy i układamy do garnka z rozpuszczoną margaryną , całość zalewamy bulionem i przykrywamy.
Dusimy na wolnym ogniu aż będzie ugotowane (ok 1 lub 1,5 h ) .

Ja podaje z sosem pomidorowym z zblendowanych pomidorów na postawie z  sosu beszamelowego i ziemniakami.

Efekt końcowy mmmmmniam ;)


Bon appetit  i miłego dnia ;*


 

13 komentarzy:

  1. eee, a tradycyjnie robi się jakoś inaczej?
    U mnie w rodzinie zawsze się tak robiło jak ty pokazujesz. Jeszcze dno garnka wykłada się największymi lisćmi kapusty, wtedy się głąbki nie przypalą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, u mnie w domu to się parzyło całą kapustę ( nie robiło jej się w środku dziury i nie lało do niej wody) i to trwało prawie godzinę przez co liście zewnętrzne były rozgotowane a w środku twarde. Już nie wspomnę, że każdy gołąbek był zawinięty w co najmniej 2 nitki/ sznurki a jego odwijanie zawsze kończyło się plamami na ubraniu i wszystkiego dookoła. Dlatego dla mnie jest to nieco odkrywcze ;D Z dużym liściem to znam i raczej nie stosuje bo lubimy jak te na samym dnie są trochę zrumienione ;p Tak sobie czasem gotujemy razem z Tomkiem i porównujemy kulinarne zwyczaje naszych rodzinnych domów ale i naszych regionów bo pochodzimy z 2 różnych i uwierz mi różnice potrafią być naprawdę interesujące ;)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  2. Mniam, uwielbiam gołąbki :) Ostatnio oglądałam film "Niebo w gębie", gdzie główna bohaterka również przygotowuje danie z kapusty, ale zamiast mięsa używa łososia. Obejrzyj bo jej wersja kusi :)))

    Pozdrawiam, El clavel

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z łososiem musi być pycha ;) obecnie szczerze mówiąc nakręciłam się na gołąbki w czerwonej kapuście . Dla mnie filmy o gotowaniu są niebezpieczne O.o później chcę wszystko próbować ;p Buziaki ;*

      Usuń
  3. Ojej. Zjadłabym! Narobiłaś mi smaka na gołąbki! ;dd
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. nie, no proszę cię , uwielbiam gołąbki, i teraz mam na nie ogromną chęć... ! eh...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają mega apetycznie lubię gołąbki -właśnie zrobiłaś mi smaka :D Wrzuciłaś świetnego posta-brawo dla Tomka też :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mhmm uwielbiam gołąbki...narobiłaś mi strasznego smaka! :D Twoje wyglądają obłędnie ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ale świetny pomysł tym bardziej, że kocham gołąbki :) i smaka mi strasznego teraz narobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!