piątek, 20 lipca 2012

Roślinność mnie zachwyca ...

Witajcie !

Jakiś czas temu chwaliłam się, że zasiałam parę nasionek  , dosyć późno co prawda ale postanowiłam dać im szansę i wiecie co?
Roślinność mnie zachwyca ogromną wolą życia ;D

 Tylko spójrzcie

pomidor koktajlowy   był daleko w tyle za sałatą a ostatnio tak wystrzelił, że będę musiała  wkrótce mu podpórki zamontować ;)


a sałata też walczy z przeciwnościami pogodowymi i stara się bardzo urosnąć ;)


A oto kolejny film który polecam tym razem świetna  komedia  w ślubnej tematyce ;)





No i to by było tyle na dzisiaj ;)

Miłego dnia , pełnego szczęścia ;***

9 komentarzy:

  1. ja co roku wiosną rozpoczynam moje balkonowe albo parapetowe siewy:)
    zasiewam, czekam, patrze jak rośnie i potem niestety wystarczy chwila nieuwagi-brak wody i tak co roku niewiele mi pozostaje:) ale radość z początku zawsze jest ogromna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) no powiem szczerze , że obawiam się że trochę je zaniedbam albo przedobrze i będzie klops ;/ ale radość jak na własnych oczach rośnie coś co potem zjesz - bezcenna! Zgadzamy się w tej kwestii ;)

      Usuń
  2. Ale Ci się ogród rozrasta :O ! szaleństwo!

    OdpowiedzUsuń
  3. oja znalazłam tu wiele interesujących wątków! naprawde świetny blog:) powodzenia dalej:)
    obserwuje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo mi miło, że tak oceniasz to co tu wyprawiam ;D

      Usuń
  4. Taka uprawa jest bardzo satysfakcjonująca, ja 2 dni temu zjadłam pierwszego własnego pomidorka koktajlowego z balkonu :) Życzę więc Twoim roślinkom jak najwięcej słońca, żebyś szybko mogła cieszyć się własnymi warzywami :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu ;D no wiesz co mówisz ! Marzy mi się pomidorek własny ;) nie wiem jednak kiedy to nastąpi, na szczęście wyszło słońce ;D uprawy wróciły na balkon i teraz niech tylko rosną jak szalone i będzie dobrze ;)Pozdrawiam ;*

      Usuń

Bardzo lubię czytać komentarze, pod swoimi wypocinami, dzięki temu możemy się lepiej poznać i wiem, że ktoś to jednak czyta - to naprawdę miłe uczucie!!!